Takiej nawałnicy nie pamiętają najstarsi mieszkańcy. Trwa liczenie strat

Jesteś tutaj : Strona główna / Aktualności / Wydział Promocji / Takiej nawałnicy nie pamiętają najstarsi mieszkańcy. Trwa liczenie strat

Zerwany asfalt na drogach, zniszczone podjazdy, zalana szkoła, piwnice, garaże, ogródki, zniszczony sprzęt elektroniczny – to tylko cześć skutków nawałnicy jaka, w czwartek przeszła nad Wadowicami. Najgorzej jest w Jaroszowicach. Gmina Wadowice zapewniła błyskawiczną pomoc mieszkańcom oraz strażakom.

DSC 4752 1024x633 - Takiej nawałnicy nie pamiętają najstarsi mieszkańcy. Trwa liczenie strat

Takiej nawałnicy nie pamiętają nawet najstarsi mieszkańcy Jaroszowic. Drogi zamieniły się chwilowo w rwący potok, w niektórych miejscach woda, która przypłynęła głównie spod Jaroszowickiej Góry, osiągała 70 centymetrów wysokości!

W akcję ratowniczą w Jaroszowicach, ale również w innych częściach gminy Wadowice, m.in. w Kleczy i Zawadce, zaangażowane były wszystkie gminne jednostki OSP oraz Państwowa Straż Pożarna. W działaniach uczestniczył również burmistrz Wadowice Bartosz Kaliński, kierownik zarządzania kryzysowego Beata Mamcarczyk oraz wielu mieszkańców. Akcja rozpoczęła się około godziny 18:00, a zakończyła grubo po północy. Sytuacja została opanowana, ale straty są ogromne. Na drodze Glinik i na tzw. ulicy Leśnej w Jaroszowicach znacznie zniszczony został asfalt. Zalana została również szkoła w Jaroszowicach.

– Na Gołębiówce prewencyjnie ewakuowaliśmy sześciu mieszkańców. Na zabezpieczenie gospodarstw domowych mieszkańców wydaliśmy 16 ton worków z piaskiem z gminnego magazynu. Sprowadziliśmy koparkę, która od wczoraj sprząta po ulewie i wykonuje tymczasowe prace remontowe, tak aby umożliwić mieszkańcom dojazd do posesji. W sprzątaniu pomagają również nasi pracownicy interwencyjni. Strażakom biorącym udział w akcji zapewniliśmy ciepłe posiłki – mówi burmistrz Wadowic, Bartosz Kaliński.

Trwa szacowanie strat.

– Od wczoraj jestem w stałym kontakcie z wojewodą małopolskim Piotrem Ćwikiem, który czeka na raport. Nasi pracownicy z samego rana ruszyli w teren, aby oszacować straty i jak najszybciej przesłać dokumenty do Krakowa Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby odbudować drogi w Jaroszowicach, Kleczy i Zawadce oraz pomóc mieszkańcom odzyskać pieniądze za straty materialne – zapowiada Bartosz Kaliński.

Gdyby nie błyskawiczna reakcja strażakom i gminnych służb zarządzania kryzysowego, mogło być o wiele gorzej…

Wprowadzono: 3 lipca 2020